Dział 21
21
Jestem liderem stada.
Jestem szybka, twarda, i mogę myśleć stojąc na na nogach lub lecąc.
- Co?- Udało mi się.
- Rozmowa telefoniczna - powiedział Iggy.
- Ella powiedziała - wyjaśniła Kuks. - Ona wpadła w histerie - mama zniknęła z
lotniska po południu, gdy byli między lotami. Dr Martinez po prostu poszła do
toalety i nigdy nie wróciła. Ella jest teraz w domu ciotki. Nie sądzę, by Jed o tym
wiedział. Ella zamierza zadzwonić do niego po tym, jak rozmawiał z nami. -Wzięła głęboki oddech.
- Czy wezwali policję lub FBI? - Zapytałam,
- Nie wiemy -Powiedziała Kuks. Potem usłyszeliśmy jak w środku dzwoni telefon. Pobiegłam i złapałam go.
- Max?- To był dr John Abate, jeden z kolegów mojej mamy w CSM. - Max, wszystko w porządku?
-Tak- powiedziałam w napięciu. I skinęłam na innych, aby weszli do środka i zamknęli drzwi i wyłączyli światła. Moglibyśmy być ich następnymi celami. - Co się dzieje?- Wcisnęłam przycisk, aby umieścić go na głośnomówiący.
- Co?- Udało mi się.
- Rozmowa telefoniczna - powiedział Iggy.
- Ella powiedziała - wyjaśniła Kuks. - Ona wpadła w histerie - mama zniknęła z
lotniska po południu, gdy byli między lotami. Dr Martinez po prostu poszła do
toalety i nigdy nie wróciła. Ella jest teraz w domu ciotki. Nie sądzę, by Jed o tym
wiedział. Ella zamierza zadzwonić do niego po tym, jak rozmawiał z nami. -Wzięła głęboki oddech.
- Czy wezwali policję lub FBI? - Zapytałam,
- Nie wiemy -Powiedziała Kuks. Potem usłyszeliśmy jak w środku dzwoni telefon. Pobiegłam i złapałam go.
- Max?- To był dr John Abate, jeden z kolegów mojej mamy w CSM. - Max, wszystko w porządku?
-Tak- powiedziałam w napięciu. I skinęłam na innych, aby weszli do środka i zamknęli drzwi i wyłączyli światła. Moglibyśmy być ich następnymi celami. - Co się dzieje?- Wcisnęłam przycisk, aby umieścić go na głośnomówiący.
- Przyszedł do biura CSM, - powiedział Dr Abate. - Zazwyczaj
nikt go nie używa, a co dopiero w tej godzinie. Tak czy inaczej, przyszedł, i mówił o tym, że Valencia została porwana.
- Tak, Ella powiedziała.- Chodziłam w kółko, starając się nie gryźć paznokci. - Kto nadał fax?
- Tak, Ella powiedziała.- Chodziłam w kółko, starając się nie gryźć paznokci. - Kto nadał fax?
-Nie wiemy - powiedział Dr
Abate. -To wyglądało tak jakby numer został odcięty jakoś w czasie transmisji. Ale mówi, że Valencia została porwana i będzie przetrzymywana dopóki CSM nie skończy wywarać presji na dużych
firmach.
Moja głowa odwróciła się. Przypomniałam sobie pana Chu powiedział mi, że wymyśli sposób, aby przekonać mnie, aby rzucić pracę z CSM. Może, właśnie ją znalazł.
- Aha - powiedziałem. - Coś jeszcze?
-Tak - powiedział John. - Chwileczkę temu otrzymaliśmy kolejny faks. Pokazał Valencia, jako
zakładnika. Żyła, kiedy zdjęcie zostało zrobione, ale nie wiem jak dawno temu było ono robione. Powiększyliśmy fotografię i dziwne jest to, że tło wygląda tak jakby ona była przetrzymywana na łodzi.
- Łódź?- To nic nie znaczy. Oh, czekaj. To już było. Kiedy MGeeks złapał mnie dla pana Chu, wziął mnie do łodzi. Pamiętam uczucie kołysania.
- Mamy FBI, oczywiście, - powiedział John. -Latającą do Arizony, aby spotkać się z Elą, choć ona nie pamięta niczego pomocnego. Ale chciałem się upewnić, że z tobą jest wszystko w porządku.
-Tak, w porządku.- Jeśli "w porządku" zostało poszerzone o poczucie, kiedy twoje serce jest wyrwane i nadepnięte.
Życie było łatwiejsze, kiedy to było nas tylko sześciu. Miałam na głowie tylko pięć dzieci-ptaków, o. Teraz miałam jeszcze Totala - który jakoś przykleił się do nas i nawet nie wiem, jak - moja mama i siostra. Mój krąg wciąż się rozszerza, i było dla mnie zbyt trudne, śledzić i chronić wszystkich. Nie mówienie nikomu o panu Chu i jego zagrożeniu wpakowałam moją mamę w niebezpieczeństwo, które może kosztować ją życie.
- Max, jesteś tam?- Zapytał dr Abate.
- Tak.- Jedno słowo, tylko na to było mnie stać.
- Słuchaj muszę porozmawiać z FBI. Oni chyba chcą porozmawiać też z tobą.
Byłaś jednym z ostatnich ludzi, którzy ją widzieli. W porządku?
- Hm-powiedziałam, nie chcą obiecać, że tak.
- Musimy ciebie chronić- powiedział znowu. -Pozwól, że dostanę niektóre odpowiedzi zanim wyjedziesz.
- Nie jestem Charging off! -, Powiedziałam, obrażona.
-Tak, jesteś, - John powiedział, -Twoje drugie imię to" charging off"(7[ZK1] ).
Total mruknął, na szczęście z po za zakres
telefonu.Moja głowa odwróciła się. Przypomniałam sobie pana Chu powiedział mi, że wymyśli sposób, aby przekonać mnie, aby rzucić pracę z CSM. Może, właśnie ją znalazł.
- Aha - powiedziałem. - Coś jeszcze?
-Tak - powiedział John. - Chwileczkę temu otrzymaliśmy kolejny faks. Pokazał Valencia, jako
zakładnika. Żyła, kiedy zdjęcie zostało zrobione, ale nie wiem jak dawno temu było ono robione. Powiększyliśmy fotografię i dziwne jest to, że tło wygląda tak jakby ona była przetrzymywana na łodzi.
- Łódź?- To nic nie znaczy. Oh, czekaj. To już było. Kiedy MGeeks złapał mnie dla pana Chu, wziął mnie do łodzi. Pamiętam uczucie kołysania.
- Mamy FBI, oczywiście, - powiedział John. -Latającą do Arizony, aby spotkać się z Elą, choć ona nie pamięta niczego pomocnego. Ale chciałem się upewnić, że z tobą jest wszystko w porządku.
-Tak, w porządku.- Jeśli "w porządku" zostało poszerzone o poczucie, kiedy twoje serce jest wyrwane i nadepnięte.
Życie było łatwiejsze, kiedy to było nas tylko sześciu. Miałam na głowie tylko pięć dzieci-ptaków, o. Teraz miałam jeszcze Totala - który jakoś przykleił się do nas i nawet nie wiem, jak - moja mama i siostra. Mój krąg wciąż się rozszerza, i było dla mnie zbyt trudne, śledzić i chronić wszystkich. Nie mówienie nikomu o panu Chu i jego zagrożeniu wpakowałam moją mamę w niebezpieczeństwo, które może kosztować ją życie.
- Max, jesteś tam?- Zapytał dr Abate.
- Tak.- Jedno słowo, tylko na to było mnie stać.
- Słuchaj muszę porozmawiać z FBI. Oni chyba chcą porozmawiać też z tobą.
Byłaś jednym z ostatnich ludzi, którzy ją widzieli. W porządku?
- Hm-powiedziałam, nie chcą obiecać, że tak.
- Musimy ciebie chronić- powiedział znowu. -Pozwól, że dostanę niektóre odpowiedzi zanim wyjedziesz.
- Nie jestem Charging off! -, Powiedziałam, obrażona.
-Tak, jesteś, - John powiedział, -Twoje drugie imię to" charging off"(7[ZK1] ).
- Dobra, muszę iść- powiedział John. - Zadzwonię do ciebie, jak tylko będę mógł. Bądź pod telefonem.
- Dobrze.
Rozłączyłam, a Kieł zwrócił się do mnie z okna.
- Z innych wiadomości - powiedział, - Dom został otoczony. Wygląda na to, że to te z
Mexico City.
[ZK1]Charging off (nie
jestem pewna co to znaczy, niektórzy tłumaczą jako ładuje się, ale to nie ma sensu, jak coś wymyślę to poprawię)
Komentarze
Prześlij komentarz